Godziny otwarcia Muzeum:
poniedziałek - nieczynne
wtorek - 10:00-15:00
środa - 10:00-15:00
czwartek - 12:00-17:00
piątek - 10:00-15:00
sobota - nieczynne
niedziela - 10:00-14:00
Opłata za zwiedzanie Muzeum:
bilet normalny - 5,00 zł
bilet ulgowy - 2,50 zł
opłata za przewodnika - 15 zł
w niedzielę - wstęp bezpłatny
Kontakt:
Eksponat miesiąca kwietnia
2017-04-20
W mieszczańskim kredensie, znajdującym się na ekspozycji stałej naszego muzeum, znajduje się wiele przedmiotów codziennego użytku. Jednym z nich jest pięknie zdobiony, biały kubek z dwoma portretami cesarza Franciszka Józefa I, wyprodukowany jako pamiątka 60-lecia jego rządów. Tego typu porcelana była wytwarzana na różnego rodzaje jubileusze, ważne wydarzenia państwowe oraz uroczystości związane z różnymi dynastiami panującymi w Europie. Obecnie szczególnie popularne są naczynia, w tym kubki i zastawa stołowa, z przedstawicielami brytyjskiej rodziny królewskiej.
Kubek jubileuszowy Franciszka Józefa trafił do naszego muzeum w roku 2005 jako dar. Ma sygnaturę MK/H/1805. Przedstawia cesarza w wieku 18 lat, kiedy to w grudniu 1848 r. wstąpił na tron monarchii austriackiej. Drugi wizerunek przedstawia Franciszka Józefa w roku 1908, kiedy to obchodził 60-lecie panowania. Oba portrety ujęte w są lamowane wieńce połączone wspólną wstęgą w kolorach monarchii - żółtym i czarnym. Pomiędzy wieńcami umieszczono symbol monarchy – koronę cesarską. Elitarność naczynia miały podkreślać misterne złocenia wokół brzegu oraz na uchu.
W tym jednym przedmiocie zamknięta jest historia 60-lecia rządów cesarza, za czasów, którego monarchia austriacka przeszła od ery rządów absolutnych do austro - węgierskiej monarchii konstytucyjnej wielu narodów. Dla ziem zaboru austriackiego, potocznie zwanych Galicją, na terenie, których leżały Kęty, oznaczało to uzyskanie autonomii i swobód, jakimi nie cieszyli się pozostali Polacy w innych zaborach. Czasy te charakteryzowały się odradzaniem polskiej kultury, szkolnictwa, administracji, samorządu. Cesarz utożsamiany był z dobrym władcą, do którego każdy mógł się udać ze swą skargą. Mit dobrotliwego władcy podtrzymywany był przez szkoły oraz armię, uczoną patriotyzmu do monarchii. Dużą sympatią cesarz cieszył się w Galicji, w tym w samych Kętach. Franciszek Józef był bowiem w mieście przejeżdżając tędy podczas pierwszej inspekcji prowincji w roku 1851. Cesarz podróżował z Wiednia do Krakowa drogą cesarską. W dniu 11 października, władca przybył wraz z orszakiem do miasta, gdzie został przywitany przez władze miasta i mieszkańców. W mieście obchodzono wszelkie uroczystości związane z urodzinami władcy, wydarzeniami w życiu rodziny cesarskiej, również tymi smutnymi, jak i jubileuszami panowania. W roku 1848, kiedy obejmował urząd Kęty miały za sobą ciężkie chwile. Na czele miasta stał nominowany przez władze polityczne, niepochodzący w Kęt burmistrz oraz austriaccy urzędnicy (w 1848 r. był to pochodzący z Moraw Wilhelm Girziczek), a wpływ mieszkańców na zarząd miastem był słaby. Szkoła nauczała głównie w języku niemieckim, nie było mowy o zrzeszaniu się i działalności patriotycznej, ani związanej z kulturą polską. W 1847 r. ¼ populacji miasta wymarła na skutek głodu, wyniszczenia oraz chorób. Mimo, że pewne odrodzenie ducha narodowego w mieście związane były z Wiosną Ludów, ogólnie do czasu zaprowadzenia reformy konstytucyjnej w latach 60-tych XIX w. życie w Kętach płynęło pod sztandarem centralistycznego działania. Po zaprowadzeniu autonomii, warunki funkcjonowania zmieniły się. W roku 1908 – po 60 latach panowania Franciszka Józefa, Kęty posiadały własny samorząd, na czele z burmistrzem i radą miejską, do którego wybierano tylko mieszkańców miasta. W mieście funkcjonowało wiele równych stowarzyszeń, w tym Towarzystwo Pomocy Przemysłowej, Straż Ogniowa, Towarzystwo Zaliczkowo-Pożyczkowe, gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Działały czytelnia miejska i resursa. Szkoły miejska i żeńska umieszczono w nowym, wspaniałym gmachu. W roku 1907 powstało Męskie Seminarium Nauczycielskie. W mieście działała kolej żelazna, telegraf, poczta. Funkcjonowały trzy klasztory. Przemysł był reprezentowany przez Fabrykę Wyrobów Wełnianych F. i E. Zajączka i K. Lankosza, Fabrykę sukna W. Baubeli, liczne garbarnie oraz zakłady szewskie, młyny itp. Tak więc 60 lat panowania Franciszka Józefa zmieniło życie mieszkańców miasta w znaczący sposób. I aż dziw, że można je wszystkie zmieścić w małym, niepozornym kubeczku, jakich już niewiele pozostało po czasach jaśnie panującego cesarza.
Marta Tylza-Janosz
Kubek | Kubek |